wtorek, 31 grudnia 2013

Szczęśliwego Nowego Roku!

Wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga, jak też tym, którzy wspierają mnie w jego prowadzeniu, chciałabym podziękować za kolejny wspólny rok. A w nadchodzącym nowym 2014 roku życzyć samych radości, dużo słońca i pozytywnej energii. Uśmiechajmy się do siebie nawzajem jak najczęściej, bądźmy dla siebie milsi, a świat będzie piękniejszy!
Szczęśliwego Nowego Roku!
Happy New Year!
Gott Nytt År!


link

środa, 18 grudnia 2013

Śledzie w imbirowej marynacie

Nadszedł taki czas w roku, kiedy największą popularnością na moim blogu cieszą się przepisy na śledzie. Dlatego koniecznie muszę dorzucić coś nowego do moich śledziowych receptur. Dziś ponownie proponuję śledzie marynowane, ale tym razem z korzeniem imbiru. Imbir w marynacie nadaje ciekawy smak śledziom, a im dłużej pozostają w tej marynacie, tym on jest silniejszy. Podobnie jak szwedzkie marynowane śledzie, dobrze jest przygotować tę potrawę przynajmniej dzień wcześniej, by uzyskała odpowiedni aromat. Polecam!



Śledzie w imbirowej marynacie
Scandinavian Christmas

4 – 5 solonych filetów śledziowych
marynata:
200ml białego octu winnego
100ml wody
100g cukru
1 cebula
25g korzenia imbiru
½ łyżeczki ziaren kolendry
3 ziarna jałowca
3 liście laurowe
3 goździki
½ łyżeczki ziaren czarnego pieprzu

Przygotowanie:
  1. Namocz śledzie.
  2. Cebulę i imbir obierz i pokrój w plastry.
  3. Włóż do garnka wszystkie składniki marynaty, zagotuj, zmniejsz ogień i gotuj przez 10 minut. Ostudź marynatę.
  4. Namoczone śledzie pokój na kawałki. Włóż do słoika i zalej marynatą. Wstaw do lodówki do zamarynowania na przynajmniej jedną noc.

Smacznego!


poniedziałek, 16 grudnia 2013

Ciasteczka korzenne – pepparkakor

To już najwyższy czas przygotować korzenne ciasteczka przed świętami. Ciasteczka korzenne zawierają cynamon, goździki i imbir, dzięki czemu już samo ich pieczenie wprowadza do domu atmosferę świąt.
W kwestii przypraw – w przepisie pojawiają się mielone goździki, których niestety nie mogłam nigdzie znaleźć. Dlatego proponuję tu dwa rozwiązania – albo zmielenie całych goździków w młynku do kawy lub zmiażdżenie ich w moździerzu (młynek do kawy daje zdecydowanie lepszy efekt). Nadmiar zmielonej przyprawy można przechowywać w słoiczku.




Ciasteczka korzenne
Scandinavian Christmas

150ml miodu
200ml cukru (może być trzcinowy)
2 łyżeczki mielonego imbiru
2 łyżeczki mielonego cynamonu
1 łyżeczka mielonych goździków
175g masła o pokojowej temperaturze
150ml śmietany
½ łyżeczki proszku do pieczenia
700g mąki, plus trochę do posypania

Przygotowanie:
  1. Za pomocą miksera w sporej misce wymieszaj miód, cukier, przyprawy i masło. Dodaj śmietanę i zmiksuj ponownie. Wsyp mąkę z proszkiem do pieczenia, chwilę wymieszaj mikserem, następnie wyłóż na blat i wyrób gładkie ciasto.
  2. Owiń ciasto folią i włóż do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc.
  3. Rozgrzej piekarnik do 200ºC. Wyłóż blachę papierem do pieczenia.
  4. Wyjmij ciasto z lodówki, podziel na 2 – 3 części, wyrabiaj przez chwilkę by nabrało elastyczności. Rozwałkuj i wycinaj ciasteczka za pomocą foremek do ciastek. Wyłóż je na blachę i piecz ok 8 minut.
  5. Po ostudzeniu ozdabiaj lukrem.

Smacznego!

link

piątek, 13 grudnia 2013

Sankta Lucia

Natten går tunga fjät, runt gård och stuva.
Kring jord som sol’n förgät, skuggorna ruva.
Då i vårt mörka hus, stiger med tända ljus,
Sankta Lucia, Sankta Lucia.


Dziś jest dzień św. Łucji. W skandynawskiej kulinarnej tradycji do porannej kawy lub herbaty jada się szafranowe bułeczki. Jeśli macie na nie ochotę polecam mój zeszłoroczny przepis, który znajdziecie tutaj.


link

link

link
 
Księżniczka Małgorzata (dziś duńska królowa Małgorzata II) jako Lucia, zdjęcie z 1946r

  link

 

czwartek, 12 grudnia 2013

Marynowane buraczki z imbirowym aromatem

Nadszedł czas na świąteczne przepisy. Takie drobiazgi, które można zrobić wcześniej i trzymać w spiżarni aż do Bożego Narodzenia. Zajrzałam do książki Trine Hahnemann pt. “Scandinavian Christmas” i znalazłam tam przepis na buraczki marynowane w aromatycznej, imbirowej marynacie. Oryginalna receptura marynaty przewiduje sam ocet jabłkowy bez dodatku wody, jednak buraczki wyszły mocno “octowe”, dlatego myślę, że lepiej jest ją nieco rozcieńczyć wodą. Oprócz buraczków marynuje się tu też świeży imbir, który tracąc nieco na ostrości smakuje fantastycznie.



Buraczki marynowane
Scandinavian Christmas”

1kg buraków
sól

Marynata:
50g korzenia imbiru, pokrojonego w cienkie plasterki
500ml octu jabłkowego
250ml wody
400g cukru
2 liście laurowe
1 łyżeczka ziarenek pieprzu

Przygotowanie:
  1. Umyj buraki i ugotuj je do miękkości w osolonej wodzie. Kiedy będą miękkie zalej je zimną wodą i jak nieco ostygną obierz ze skórki.
  2. W międzyczasie przygotuj marynatę: wszystkie składniki wymieszaj w garnku i zagotuj. Odstaw do ostygnięcia.
  3. Pokrój buraczki w plasterki, włóż do słoików, zalej marynatą razem z przyprawami i zapasteryzuj. Odstaw przynajmniej na tydzień.
    Buraczki można przechowywać w chłodnym miejscu przez kilka miesięcy.
Smacznego!

wtorek, 10 grudnia 2013

Aromatyczne ciasto z jabłkami i orzechową kruszonką

Kiedy tylko spadnie śnieg mam ochotę na aromatyczne wypieki, takie pachnące cynamonem i imbirem. Przepis na ciasto z jabłkami i orzechowa kruszonką znalazłam w ostatnim “Jamie magazine” i od razu wiedziałam, że będzie pierwsze w kolejce do wypróbowania. Podczas pieczenia w całym domu niesamowicie pachniało, a samo ciasto pięknie urosło i równie wspaniale smakowało. Polecam!



Aromatyczne ciasto z jabłkami i orzechową kruszonką
Jamie magazine 44

Kruszonka:
50g masła
75g mąki
50g cukru (najlepiej brązowego)
50g orzechów laskowych, posiekanych
1 łyżeczka cynamonu
Ciasto:
2 – 3 jabłka
200g masła
180g cukru
3 średniej wielkości jaja
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (opcjonalnie)
200g mąki
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka przyprawy korzennej

Przygotowanie:
  1. Rozgrzej piekarnik do 180ºC.
  2. Natrzyj okrągłą formę o średnicy 20cm masłem i wysyp bułką tartą.
  3. Przygotuj kruszonkę: wymieszaj mąkę z masłem, a następnie dodaj cukier, orzechy i cynamon. Na czas przygotowania ciasta kruszonkę możesz wstawić do lodówki.
  4. W misce ubij masło z cukrem na puszystą masę. Dodaj jaja i wymieszaj dokładnie. Teraz dodaj pozostałe składniki: ekstrakt waniliowy, mąkę, proszek do pieczenia i przyprawy.
  5. Jabłka obierz, wydrąż i pokrój na małe kawałki. Wrzuć do ciasta i wymieszaj delikatnie.
  6. Wyłóż ciasto do formy, a na wierzch ułóż kruszonkę.
  7. Piecz przez godzinę. Po tym czasie sprawdź patyczkiem, czy ciasto jest gotowe. W razie potrzeby podpiecz jeszcze chwilę.
    Smacznego!

niedziela, 8 grudnia 2013

Świąteczny “Jamie Magazine” - all you need for the festive season!

Tuż przed huraganem Ksawerym, dzień przed mikołajkami dotarła do mnie przesyłka, w której znajdował się ostatni tegoroczny, a jednocześnie drugi świąteczny “Jamie Magazine”. Pierwszy świąteczny numer miałam już miesiąc temu, więc zdążyłam go już dokładnie przestudiować i zaprezentować Wam kilka przepisów. Wraz z drugim przyszła również fantastyczna niespodzianka w postaci kalendarza na 2014 “A year of brilliant baking”, w którym na każdy miesiąc podany jest jeden sezonowy przepis zilustrowany, jak zawsze u Jamiego, przepięknym zdjęciem.
Oczywiście kilka świątecznych potraw z obydwu gazet postaram się Wam w najbliższym czasie zaprezentować.
Za obie przesyłki bardzo dziękuję moim “Mikołajom” - Kasi i Johnowi. Thank you! :)




piątek, 29 listopada 2013

Duńska kanapka z rybą i sosem śmietanowym

Jakiś czas temu pisałam już o niezwykłych duńskich kanapkach. Rodzajów ich jest niezliczona ilość, zawierają mnóstwo składników i są wyśmienite, np. na lunch lub leniwe śniadanie. Kiedy nadchodzi jesienno – zimowa pora warto przyrządzić sobie czasem taką solidną, treściwą kanapkę na śniadanie właśnie, gdyż nasyci ona nas na całe przedpołudnie. Do tego jeszcze tylko szklanka soku i mamy sporą dawkę energii do działania na resztę dnia. :)

Przepis dodaję do akcji “Szklanka soku do śniadania”



Duńska kanapka z rybą i sosem śmietanowym

Na 4 kanapki:
pół szklanki śmietany
2 łyżki posiekanego koperku
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki drobno pokrojonego ogórka konserwowego
łyżka kaparów
sól, pieprz
4 nieduże filety z białej ryby
1 jajo
mąka do obtaczania ryby
masło
chleb żytni
kilka liści sałaty

Przygotowanie:
Zacznij od sosu. Wymieszaj śmietanę, koperek, natkę, ogórka i kapary. Dopraw do smaku i wstaw do lodówki, by smaki się nieco “przegryzły”.
Filety pokrój na nieco mniejsze kawałki, obtocz w jajku i mące i usmaż na maśle. Usmażoną rybę odłóż na papierowy ręcznik do lekkiego ostygnięcia.
Kromki chleba nasmaruj masłem. Ułóż liście sałaty, a na to filety. Na rybę wyłóż sos śmietanowy.
Smacznego!

poniedziałek, 25 listopada 2013

Zimowe babeczki czekoladowe z kremem

U nas właśnie spadł pierwszy śnieg, a na północy Skandynawii w pełni panuje już zima. Rozpoczęła się już budowa lodowego hotelu w miejscowości Jukkasjärvi niedaleko Kiruny. Co roku, w kwietniu hotel topnieje w wiosennym słońcu, a w listopadzie budowany jest od nowa. W tym roku otwarcie planowane jest na 6 grudnia. Miałam kiedyś przyjemność tam być i widzieć, jak ten hotel powstaje – to bardzo imponujące przedsięwzięcie trzeba przyznać. Do jego budowy zużywane są tysiące ton lodu i śniegu. Oprócz pokoi hotelowych jest tam również restauracja, galeria sztuki, a nawet świątynia, w której można wziąć ślub! Jeśli jesteście zainteresowani tym hotelem, to polecam jego stronę, zwłaszcza, że są tam piękne zdjęcia: http://www.icehotel.com/ 
Zainspirowałam się północną zimą i postanowiłam upiec czekoladowe babeczki w nieco zimowym klimacie – z białym kremem. Te czekoladowe wspaniałości na pewno rozgrzeją każdy zimowy dzień.





Zimowe babeczki czekoladowe z kremem

500 ml mąki
150ml kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
200 ml cukru
3 jaja
125g masła
200ml jogurtu naturalnego
250g serka mascarpone
2 – 3 łyżki cukru pudru

Przygotowanie:
Rozgrzej piekarnik do 200ºC.
Rozpuść masło na wolnym ogniu.
Wymieszaj mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sól. W drugiej misce zmiksuj jaja z cukrem. Dodaj rozpuszczone masło i jogurt, a następnie mieszankę sypkich składników i wszystko wymieszaj.
Formę do muffinek wyłóż papierowymi foremkami. Wlej do mich czekoladowe ciasto. Piecz na środkowej półce piekarnika 17 – 20 minut. Po tym czasie wyjmij i odstaw do ostygnięcia.
Wymieszaj mascarpone z cukrem pudrem.
Odetnij górną część każdej muffinki. Wyłóż krem na babeczkę i przykryj to odciętą częścią ciastka, tak by wyglądała jak czapeczka.
Smacznego!

środa, 20 listopada 2013

Zapiekane brukselki

Brukselka nigdy nie była moim ulubionym warzywem. Zawsze kojarzyła mi się z rozgotowanym, gorzkim czymś pływającym w jarzynowej zupie. Jednakże ostatnio zupełnie zmieniłam zdanie na jej temat, kiedy zostałam poczęstowana świetną sałatką brukselkową przez moją przyjaciółkę. Zainspirowałam się tym i poszukałam przepisów na jakieś inne dania. Warto wprowadzić brukselkę do swojego menu, zwłaszcza, że teraz jest na nią sezon. Zawiera ona mnóstwo witaminy C i kwasu foliowego. Pamiętajcie, żeby nie gotować jej zbyt długo, bo będzie niesmaczna. Do brukselki świetnie pasuje boczek, ocet balsamiczny, czosnek, czy ser o mocnym smaku (również pleśniowy).
Dziś prezentuję przepis na zapiekane brukselki – ciekawy dodatek do mięsa lub po prostu samodzielnie np. na kolację.






Zapiekane brukselki
Jamie's magazine 43

850g brukselki
1 łyżka oliwy z oliwek
85g boczku pokrojonego w paski
25g masła
50g mąki
500ml mleka
1 łyżeczka musztardy
85g sera żółtego o mocnym smaku (np. cheddara) lub sera pleśniowego
25g parmezanu
gałka muszkatołowa
50g bułki tartej

Rozgrzej piekarnik do 200ºC.
Wymieszaj brukselki w oliwie i podpiecz przez 20 min, mieszając od czasu do czasu, by się nie przypalił.
Podsmaż boczek aż się zrumieni.
W rondelku rozpuść masło na małym ogniu. Dodaj mąkę, zamieszaj, wlej mleko i mieszaj podgrzewając. Gotuj aż powstanie gładki sos. Następnie zdejmij z ognia i dodaj musztardę, starte sery i gałkę muszkatołową. Dopraw do smaku.
Wyłóż sos, boczek i bułkę tartą na brukselki i piecz przez 20 min aż się zrumieni.
Smacznego!

czwartek, 14 listopada 2013

Jesienna zapiekanka

Najpiękniejsza część jesieni niestety za nami. Kolorowe liście już opadły, robi się coraz chłodniej. Na szczęście nadal możemy się cieszyć jesiennymi warzywami. Z takich właśnie warzyw przygotowałam ostatnio wyśmienitą zapiekankę. W oryginalnym przepisie użyty był jarmuż, niestety nie udało mi się go znaleźć w najbliższej okolicy, więc zastąpiłam go kapustą włoską. 

 


Jesienna zapiekanka
Jamie's magazine 43

2 pory
300g jarmużu lub kapusty włoskiej
oliwa z oliwek
3 ziemniaki
1 mały seler
1kg dyni, obranej, bez pestek
2 cebule
200ml mleka
300ml śmietany
tymianek
4 ząbki czosnku
2 liście laurowe
gałka muszkatołowa
20g cheddara
garść orzechów włoskich
sól, pieprz

Przygotowanie:
Rozgrzej piekarnik do 200ºC.
Wysmaruj oliwą spore naczynie do zapiekania.
Posiekaj pory i kapustę (jarmuż). Wrzuć pory na patelnię podduś na oliwie przez 10 min, w połowie czasu dodając kapustę lub jarmuż. Zdejmij z ognia, dopraw.
Pozostałe warzywa obierz i pokrój w cienkie plasterki (najlepiej zrobić to za pomocą malaksera – zrobi to szybko, a plasterki będą wystarczająco cienkie). Wrzuć je do dużego garnka, dodaj mleko, śmietanę, tymianek, zgnieciony i grubo posiekany czosnek oraz liście laurowe. Wymieszaj wszystko i podgotuj na wolnym ogniu przez 5 minut. Wyjmij liście laurowe, dopraw solą i pieprzem.
Wyłóż partiami warzywa do naczynia do zapiekania przekładając je porami z kapustą oraz doprawiając gałką muszkatołową. Wierzch zapiekanki posyp startym cheddarem.
Przykryj naczynie folią i piecz przez 30 minut. Po tym czasie zdejmij folię i posyp zapiekankę nieco rozdrobnionymi orzechami włoskimi. Piecz jeszcze 20 minut. Sprawdź, czy ziemniaki są gotowe. Jeśli nie, to podpiecz jeszcze przez chwilę.
Smacznego!


czwartek, 7 listopada 2013

7 listopada – Dzień Szwedzkiego Ciasta Czekoladowego – Kladdkaka

Bohaterem kolejnego temadag jest kladdkaka, czyli szwedzkie ciasto czekoladowe. To jeden z moich słodkich ulubieńców. Istnieje mnóstwo wariacji na jego temat. Kladdkaka robi się ze składników, które zazwyczaj mamy w domu, szybko się przygotowuje i niezbyt długo piecze. To, co czyni je wspaniałym, to lekko płynny środek stanowiący esencję czekoladowego smaku (Tu muszę się przyznać, iż tym razem mój piekarnik wykazał się zbyt wielką mocą i niestety po wyjęciu z pieca po określonym w przepisie czasie pieczenia okazało się, że ciasto się dopiekło do końca. Nie miało to jednak wpływu na smak – czekoladowy ideał pozostał czekoladowym ideałem). Podstawowy przepis na to ciasto podawałam już wcześniej (znajdziesz go tu). Dziś wersja limonkowa – limekladdkaka med limeyoghurt, czyli limonkowe ciasto czekoladowe z limonkowym jogurtem.





Limonkowe ciasto czekoladowe z limonkowym jogurtem.

Ciasto czekoladowe:
100g masła
3 jaja
2 dl cukru
1 ½ dl mąki
½ łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
¾ dl kakao
szczypta soli
skórka starta z 1 limonki

Jogurt limonkowy:
2 dl jogurtu greckiego
2 łyżki cukru pudru
sok z 1 limonki

Przygotowanie:
Rozgrzej piekarnik do 200ºC.
Rozpuść masło na wolnym ogniu. Odstaw do wystygnięcia.
Jajka ubij z cukrem. Dodaj mąkę, proszek do pieczenia, cukier waniliowy, kakao, sól, sok z limonki. Wymieszaj dokładnie i na koniec dolej rozpuszczone masło.
Formę wysmaruj masłem i wysyp bułką tartą. Wlej ciasto i wstaw do piekarnika na 20 minut.
Wymieszaj składniki jogurtu limonkowego i wstaw do lodówki.
Przestygnięte ciasto można posypać cukrem pudrem i skórką z limonki.
Podawaj je razem ze schłodzonym jogurtem.
Smacznego!



poniedziałek, 4 listopada 2013

Tort naleśnikowy – pannkakstårta

Czy wiecie, że koty mogą obchodzić urodziny trzy razy do roku? Tak przynajmniej robi kot Findus, bohater serii książek dla dzieci autorstwa Svena Nordqvista. Za każdym razem, kiedy kot je obchodzi, jego opiekun, staruszek Pettson robi mu tort naleśnikowy. Cóż, okazuje się, ze zrobienie takiego tortu to wcale nie jest taka prosta sprawa i może sprawić sporo problemów, co opisuje książka “Tort urodzinowy”. Ja na szczęście nie miałam takich perypetii, jak nasi bohaterowie i udało mi się bez większych przeszkód przygotować tort naleśnikowy na kolejne w tym roku urodziny mojego kota. Co prawda kot tortu nie dostał, ale pozostali członkowie mojej rodziny spałaszowali ciasto ze smakiem :)
Idea tortu naleśnikowego jest bardzo prosta – smażymy naleśniki i przekładamy je dżemem i owocami, a wierzch dekorujemy bitą śmietaną. A potem można zrobić tak jak nasi bohaterowie: ”... siedzieli w ogrodzie, pili kawę, jedli tort i puszczali walce wiedeńskie z gramofonu na korbę, dokładnie tak, jak mieli zwyczaj czynić, kiedy Findus obchodził urodziny”.


















link
link
link

Pannkakstårta

150ml mleka
150ml mąki
2 jaja
dżem
dowolne owoce, pokrojone na mniejsze kawałki
200 ml śmietany kremówki
pół łyżki cukru pudru

Przygotowanie:
Wymieszaj mleko, mąkę i jaja na gładkie ciasto. Odstaw je na 20 minut. Po tym czasie usmaż naleśniki.
Przekładaj naleśniki na przemian raz dżemem, raz owocami.
Ubij śmietanę kremówkę z cukrem pudrem.
Udekoruj tort bitą śmietaną i pozostałymi owocami.
Podawaj od razu.
Smacznego!


        

czwartek, 24 października 2013

Babeczki z dyni

Liście żółcą się za oknem, a w mojej kuchni króluje żółta dynia. Dziś proponuję dynię w słodkim wydaniu. Babeczki dyniowe to wspaniały pomysł. Są pyszne, szybko się je przygotowuje i równie szybko znikają ze stołu. Uwielbiają je zarówno dzieci, jak i dorośli. Zachęcam do ich przygotowania, zwłaszcza jeśli ktoś nie miał jeszcze do czynienia w kuchni z dynią.


.




Babeczki z dyni
Jamie Oliver w domu

400 g dyni oczyszczonej z pestek, obranej, pokrojonej na kawałki
szklanka cukru
4 jaja
szczypta soli
300g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
garść orzechów włoskich
1 łyżeczka cynamonu

Przygotowanie:
Rozgrzej piekarnik do 180ºC. Umieść w muffinowej formie papierowe foremki do babeczek.
Rozdrobnij dynię w malakserze.
Dodaj cukier, jajka, sól, mąkę, proszek do pieczenia, orzechy i cynamon. Zmiksuj wszystko na gładką masę, ale nie mieszaj zbyt długo.
Przelej masę do foremek i wstaw do piekarnika. Piecz 20 – 25 minut. Sprawdź, czy babeczki są gotowe wbijając w jedną z nich patyczek. Wyjmij babeczki z piekarnika i ostudź na kratce.


sobota, 19 października 2013

Kurczak w sosie paprykowym

Bywają czasem takie dni, kiedy nie chce się mi spędzać zbyt dużo czasu w kuchni i przygotowywać wymyślnych i absorbujących potraw. Wtedy przygotowuję danie, które “robi się samo”. Wrzucamy wszystkie składniki do garnka, stawiamy na ogień na godzinę i obiad gotowy! No, prawie tak ;) Dziś w menu właśnie takie danie – kurczak w wyśmienitym sosie warzywnym z dominującą nutą papryki. Idealnie nadaje się na jesienny obiad. Przepis ten zaczerpnęłam od kanadyjskiej szefowej kuchni Anny Olson, z jej programu “Sezon na świeżość”.



Kurczak w sosie paprykowym

1 kg udek lub podudzi kurczaka
2 – 3 łyżki mąki ziemniaczanej
oliwa do smażenia
1 cebula, grubo pokrojona
1 łodyga selera naciowego, pokrojonego
1 czerwona papryka, grubo pokrojona
2 ząbki czosnku
2 szklanki bulionu drobiowego lub wody
łyżka tymianku świeżego lub suszonego
2 liście laurowe
sól, pieprz

Przygotowanie:

Części kurczaka obtocz w mące ziemniaczanej. W sporym garnku rozgrzej oliwę i obsmaż mięso. Wyjmij kurczaka z garnka, zmniejsz ogień i wrzuć cebulę i seler. Podsmaż chwilę, a następnie dodaj paprykę i czosnek. Ponownie podsmaż przez chwilę i zalej warzywa bulionem lub wodą. Dodaj tymianek i liście laurowe, doprowadź do wrzenia. Wrzuć kurczaka, przykryj i duś 45 – 60 minut. Mieszaj od czasu do czasu. Gdy mięso będzie miękkie, wyjmij je oraz liście laurowe, a resztę zmiksuj blenderem na gładki sos. Włóż udka z powrotem do garnka i podgrzej mieszając, aby się nie przypaliło. Dopraw do smaku solą i pieprzem. Podawaj z ryżem lub ziemniakami.
Smacznego!

środa, 16 października 2013

Zupa dyniowa

Jesień już w pełni, dlatego korzystajmy z tego, co nam przynosi. Dynia to jedno z moich ulubionych jesiennych warzyw. Można używać jej zarówno do dań słodkich, jak i słonych. Można ją zamarynować na zimę, upiec z niej ciasto, zrobić curry, zapiec z warzywami korzeniowymi. Możliwości jest wiele. Kiedy kupuję pierwszą dynię w jesiennym sezonie, to zawsze robię z niej zupę dyniową. Jest to danie pochodzące z kuchni północnoamerykańskiej. Banalnie prosta, tania i szybka w przygotowaniu. Jeśli chcecie, aby była nieco bardziej treściwa, wystarczy dodać makaron lub ryż.



Zupa dyniowa

1 kg dyni
3 łyżki masła
1 cebula
1 ząbek czosnku
½ łyżeczki suszonego imbiru
sok z cytryny do smaku
1 – 2 liście laurowe
1 szklanka mleka
sól, pieprz

Przygotowanie:
Obierz, wypestkuj i pokrój dynię. Posiekaj cebulę.
W garnku rozpuść masło, wrzuć cebulę i czosnek. Smaż na małym ogniu, aż zmiękną.
Dodaj dynię, chwilkę podsmaż, a następnie wlej tyle wody, żeby przykryć dynię (nie więcej, bo zupa będzie zbyt wodnista). Dodaj liście laurowe, imbir. Przykryj i gotuj na wolnym ogniu, aż dynia zmięknie.
Wyjmij liście laurowe z zupy i zmiksuj całość za pomocą ręcznego blendera. Dopraw sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Wlej mleko, podgrzej i w razie potrzeby dopraw raz jeszcze.
Zupę możesz podać z odrobiną jogurtu lub śmietany, ryżem albo makaronem. Albo po prostu taką jaka jest :)
Smacznego!

wtorek, 15 października 2013

Liebster Blog Award :)

 

Już jakiś czas temu zostałam zaproszona przez Dagmarę z bloga Pocztówki z Irlandii (dziękuję bardzo za uznanie!) do Liebster Blog Award. Nie miałam ostatnio czasu, ale w końcu powróciłam do pisania bloga, a zatem czas też odpowiedzieć na liebsterowe pytania. Podobnie jak przy poprzedniej nominacji, ja sama nie będę już nikogo nominować.
  1. Kwiaty w ogrodzie czy w wazonie?
    W ogrodzie, tam wyglądają najpiękniej.
  1. Teatr czy kino?
    Jedno i drugie.
  1. Ranny ptaszek czy nocny marek?
    Z natury nocny marek, z przymusu ranny ptaszek...
  1. Ulubiona potrawa słodka…
    Ciasto czekoladowe, zdecydowanie!
  1. Ulubiona potrawa słona…
    Oj, ciężko mi wybrać...
  1. Nigdy bym nie zjadła…
    Wszelkiej maści robali.
  1. Ważne miasto na turystycznej mapie Polski…
    Białystok.
  1. Wino czy piwo?
    Wino.
  1. Ulubione kolory…
    Niebieski, fiolet.
  1. Tradycja czy nowoczesność?
    Tradycja z elementami nowoczesności.
  1. Podróże bliskie czy dalekie?
    W weekendy podróże bliskie, w wakacje dalekie.

czwartek, 10 października 2013

Rybna lazania

Dzisiaj ponownie mieszamy kuchenne klimaty. Włoskie danie w nieco północnym stylu - wyśmienita lazania z dorszem, którą się dość szybko przygotowuje. Świetne danie na obiad w środku tygodnia i jednocześnie okazja, by urozmaicić codzienne menu jakąś rybą. A wiadomo, że ryby są zdrowe i powinniśmy je jeść jak najczęściej. Polecam!



Rybna lazania

500g filetów z dorsza pokrojone na niezbyt duże kawałki
płaty lazanii

sos pomidorowy:
1 por
puszka krojonych pomidorów
łyżka masła
sól, pieprz
opcjonalnie: pół łyżeczki nasion kopru

sos serowy:
2 łyżki masła
2 łyżki mąki pszennej
400 ml mleka
200g startego żółtego sera
sól, pieprz
    Przygotowanie:
    Rozgrzej piekarnik do 180ºC
    Sos pomidorowy:
    Rozpuść masło w małym garnku, wrzuć posiekanego pora i duś przez kilka minut. Dodaj pomidory z puszki, dopraw solą, pieprzem i ew. nasionami kopru. Gotuj przez 5 minut.
    Sos serowy:
    Rozpuść masło w rondelku, dodaj mąkę i smaż przez chwilę cały czas mieszając. Wlej mleko i gotuj na małym ogniu, aż sos zgęstnieje. Nie zapominaj o mieszaniu, bo inaczej powstaną grudki, a sos może się przypalić. Dodaj połowę startego sera, mieszaj aż ser się rozpuści. Na koniec dopraw solą i pieprzem.
    Na dnie formy do lazanii rozprowadź trochę sosu serowego. Rozkładaj kolejno: płaty lazanii, połowa sosu pomidorowego, ryba, sos serowy, płaty lazanii, reszta sosu pomidorowego, ryba, płaty lazanii, a na to gruba warstwa sosu serowego i pozostały starty żółty ser.
    Piecz 20 – 30 minut (najlepiej sprawdź na opakowaniu od lazanii, jaki jest czas pieczenia).
    Podawaj z zieloną sałatą.
    Smacznego!

piątek, 4 października 2013

4 października – Kanelbullens dag – dzień bułeczki cynamonowej

Po krótkiej przerwie wracam do pisania bloga :) A dzień dziś nie byle jaki, bo Kanelbullens dag, czyli dzień bułeczki cynamonowej. To jeden z tzw. “temadag”, czyli dni tematycznych mających na celu promowanie jakiegoś produktu, czy zagadnienia.
Kanelbullens dag to również taki sygnał, że zaczyna się jesień i że w kuchni zawitają rozgrzewające i aromatyczne smaki, które mają nam uprzyjemnić coraz dłuższe wieczory. Także zachęcam do pieczenia w cynamonowym klimacie. Fira Kanelbullens dag!












Bułeczki cynamonowe

Składniki na ok 40 bułeczek:
150g masła
½ l mleka
50g drożdży
½ łyżeczki soli
1 -1 ½ dl cukru
2 jaja
800g mąki pszennej plus jeszcze trochę do posypywania
kawałek miękkiego masła
3 – 4 łyżki cukru
cynamon
opcjonalnie: cukier perłowy, posiekane migdały

  1. Podgrzej mleko. Dodaj masło, wymieszaj, żeby się roztopiło. Poczekaj aż schłodzą się do ok 37 stopni i dodaj drożdże, a następnie sól, cukier i 1 jajo.
  2. Wsyp mąkę i wyrabiaj ciasto (będzie gotowe, jak będzie odchodzić od ścianek miski). W razie potrzeby dosyp trochę mąki.
  3. Przykryj ścierką i odstaw do wyrośnięcia ( 50 – 60 min.)
  4. Rozgrzej piekarnik do 220ºC.
  5. Podziel ciasto na dwie części.
  6. Rozwałkuj jedną część na długi i wąski prostokąt (ciasto ma mieć grubość ok 1 cm). Posmaruj całość masłem, posyp cukrem i cynamonem. Zwiń ciasto w rulon i pokrój na 3 – 4 cm kawałki. W ten sposób powstaną cynamonowe ślimaczki. Wyłóż je na blachę, posmaruj rozkłóconym jajem i posyp cukrem perłowym lub migdałami.
  7. Piecz aż bułeczki będą złocisto – brązowe, czyli ok 10 minut.
  8. Jeśli nie zdążysz zjeść wszystkich bułeczek w ciągu jednego dnia, radzę je zamrozić, gdyż na następny dzień będą już nieco czerstwe.
Smacznego!

piątek, 9 sierpnia 2013

Sałatka ziemniaczana z rukolą i oliwkami

Jako że zbliża się weekend, dziś proponuję danie, które jest niezłym pomysłem na letnie przyjęcie lub też świetnym dodatkiem do grilla. Sałatki ziemniaczane przeżywają swój renesans, co mnie cieszy, bo je bardzo lubię. Poniższa sałatka z nieco śródziemnomorskim smakiem jest naprawdę wspaniała.



Sałatka ziemniaczana z rukolą i oliwkami

750g ugotowanych, zimnych ziemniaków
50g rukoli
6 szt suszonych pomidorów
spora garść czarnych oliwek
300ml kwaśnej śmietany
sól, pieprz

Przygotowanie:
Pokrój ziemniaki na mniejsze kawałki.
Posiekaj rukolę, suszone pomidory i oliwki. Wymieszaj śmietanę, rukolę, pomidory, sól i pieprz w dużej misce. Dodaj ziemniaki i oliwki i lekko przemieszaj.
Smacznego!








wtorek, 6 sierpnia 2013

Seksowne szwedzkie drożdżówki

Lato w pełni, a więc czas na jagody i inne leśne wspaniałości. Dziś polecam jagodowe bułeczki, idealne na letnią kolację. Tylko uważajcie podczas ich przygotowania, gdyż można się nieco ubrudzić, a jagody niestety nie spierają się najłatwiej. Jednak te bułeczki wynagrodzą wszelkie plamy, bo są po prostu wyśmienite.



Seksowne szwedzkie drożdżówki
Kulinarne wyprawy Jamiego”

Ciasto:
7g drożdży
375ml ciepłego mleka
łyżeczka mielonego kardamonu
2 jaja
szczypta soli
200g cukru
50g stopionego masła
800g mąki plus trochę do posypania
15g masła
75g cukru demerara

Nadzienie:
400g jagód
75g cukru
1 pomarańcza

Przygotowanie:
Drożdże rozpuść w ciepłym mleku.
Ubij jaja ze szczyptą soli w dużej misce, dodaj kardamon, cukier, stopione masło, mleko z drożdżami i mąkę. Wyrób ciasto, przykryj i odstaw do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość.
W tym czasie do drugiej miski wyłóż jagody, cukier, zetrzyj większość skórki z pomarańczy, wlej sok z pomarańczy i ugnieć nieco owoce.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia, ułóż na nim kilka kawałków masła i posyp połową cukru demerara.
Oprósz blat mąką i wyłóż wyrośnięte ciasto. Rozciągnij je na kształt sporego prostokąta. Łyżką cedzakową wyłóż większość owoców, ale tak, by nie nabierać za dużo soku. Złóż ciasto brzegami do środka, a następnie zroluj i ściśnij. Pokrój ciasto na równe kawałki (mi z podanej ilości wyszło 16 bułeczek). Następnie każdy kawałek rozciągnij, a potem zwiń na kształt ciasnego węzła. Układaj bułeczki na blasze, zostawiając między nimi miejsce, by mogły nieco urosnąć podczas pieczenia. W każdej zrób wgłębienie i włóż odrobinę pozostałych jagód. Na wierzchu posmaruj bułeczki sokiem jagodowym i posyp cukrem demerara. Odstaw na 20 minut do wyrośnięcia.
Nagrzej piekarnik do 180ºC. Włóż bułeczki i piecz je 20 – 25 minut, aż będą rumiane. Podawaj jeszcze ciepłe.
Smacznego!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...