czwartek, 29 listopada 2012

Jesienny łosoś z grzybami

Jesienne smaki na jesienny obiad. Co prawda świeżych grzybów już pewnie za dużo nie ma, ale polecam solone, jeśli posiadacie takie gdzieś w swoich spiżarniach. Danie przygotowuje się naprawdę szybko, więc sprawdza się na posiłek w środku tygodnia.



Jesienny łosoś z grzybami

składniki dla 4 osób:
500g łososia
2 garści świeżych grzybów lub średni słoik solonych
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 – 2 łyżki śmietany
sól, pieprz
olej do smażenia

Przygotowanie:

  1. Pokrój cebulę w półkrążki. Zeszklij ją na niewielkiej ilości oleju.
  2. Dodaj grzyby. Jeśli są świeże, to duś je aż będą gotowe. Jeśli są solone, to podsmaż razem z cebulką przez kilka minut na średnim ogniu. Dodaj zgnieciony ząbek czosnku.
  3. Pokrój łososia na 4 części. Przypraw solą i pieprzem. Włóż na patelnię z duszącymi się grzybami skórą do dołu. Przykryj patelnię pokrywką i duś wszystko razem przez 10 – 12 minut.
  4. Po tym czasie zdejmij pokrywkę. Do grzybów dodaj śmietanę i delikatnie wymieszaj, starając się nie uszkodzić kawałków łososia. Dopraw do smaku.
    Podawaj z ziemniaczkami posypanymi koperkiem.

środa, 28 listopada 2012

Coś na jesienne wieczory: “Kraina zimnolubów. Skandynawia dla początkujących”.

Tilmann Bünz, Kraina zimnolubów. Skandynawia dla początkujących, Wydawnictwo Dolnośląskie 2010


Postanowiłam od czasu do czasu polecić na swoim blogu jakąś ciekawą książkę dotyczącą północnych krain, niekoniecznie kulinarną. Ostatnio wpadło mi ręce dzieło niemieckiego dziennikarza Tilmanna Bünza “Kraina zimnolubów. Skandynawia dla początkujących”. Bünz przez kilka lat mieszkał w Szwecji i był korespondentem ARD. Dzięki tej pracy miał możliwość podróżowania, spotykania się z interesującymi ludźmi, poznania ich stylu życia, jak też uczestniczenia w niezwykłych wydarzeniach (np. kąpiel z orkami, czy też znakowanie niedźwiedzi polarnych). Ta książka to zbiór fascynujących reportaży z różnych części Skandynawii: od Szwecji przez Norwegię, Islandię, Spitsbergen aż po Grenlandię. Bünz opisuje w nich m.in. życie zimą w kręgu polarnym, cztery pory roku na sztokholmskich szkierach, jaki wpływ na budowę dróg w Islandii mają elfy, jak wygląda dzień z życia trapera, czy też kobiety na platformie wiertniczej. Lekki język, poczucie humoru i ciekawa tematyka powodują, że tę książkę czyta się z ogromną przyjemnością. Zdecydowanie polecam!



poniedziałek, 26 listopada 2012

Norweskie pierogi z serem i szynką

To fajny pomysł na przekąskę do piwa lub wina. Oryginalnie w przepisie był norweski ser Jarlsberg, jednak w Polsce jest on raczej niedostępny, można więc go zastąpić jakimś łagodnym żółtym serem. Norweski aromat pozostaje jednak nadal dzięki dodatkowi kminku.



Norweskie pierogi z serem i szynką
na podst. “Hairy Bikers' Bakeaction”

Ciasto:
150ml ciepłej wody
1 łyżeczka cukru
7g suszonych drożdży
450g mąki pszennej plus jeszcze trochę do podsypania ciasta
170ml mleka
2 łyżeczki soli
35g rozpuszczonego masła
2 jaja

Farsz:
        2 łyżki oliwy
          1 cebula, posiekana
          1 ząbek czosnku, zmiażdżony
          200g szynki, pokrojonej w małe kawałki
          100g łagodnego żółtego sera, startego na tarce o dużych oczkach
          1 łyżka posiekanej natki pietruszki
          1 łyżeczka nasion kminku
          sól, pieprz

Przygotowanie:
  1. Najpierw przygotuj ciasto. Wlej ciepłą wodę do miski, dodaj cukier, drożdże oraz 100g mąki. Wymieszaj dokładnie i odstaw do wyrośnięcia.
  2. Następnie dodaj mleko, sól, resztę mąki, masło i 1 jajo. Zagnieć ciasto i odstaw do ponownego wyrośnięcia.
  3. W międzyczasie przygotuj farsz. Na oliwie zeszklij cebulę, dodaj czosnek. Zdejmij patelnię z ognia, dodaj szynkę, ser, natkę i ziarna kminku, a następnie dopraw do smaku. Odstaw do wystygnięcia.
  4. Rozgrzej piekarnik do 200°C.
  5. Rozwałkuj ciasto i wytnij krążki na pierogi. Każdy krążek wypełnij farszem, wysmaruj brzegi rozbitym jajkiem i dokładnie sklej dociskając np. widelcem. Wysmaruj wierzch pierogów jajkiem.
  6. Wyłóż blachę papierem do pieczenia i połóż pierogi. Piecz przez 12 – 15 minut aż będą złociste.
Smacznego!

piątek, 16 listopada 2012

Fantastyczne szaszłyki z łososia i krewetek

Jesień robi się coraz bardziej szara i smutna. Postanowiłam więc poprawić sobie samopoczucie i wyciągnęłam z szafki elektrycznego grilla, by przywołać nieco lata. Jednak zamiast tradycyjnej karkówki przyrządziłam szaszłyki z łososia. Połowę porcji łososia zamarynowałam w marynacie cytrynowo – imbirowej, a drugą połowę w marynacie z ziołami prowansalskimi. Ponieważ nie mogłam się zdecydować, która z nich była lepsza, podaję przepisy na obydwie. Do szaszłyków zrobiłam delikatny sos jogurtowy z koperkiem. Jeszcze tylko świeża bagietka, kieliszek wina i jesienna szarość odpływa gdzieś w dal...



Fantastyczne szaszłyki z łososia i krewetek

Składniki dla 4 osób:

500g łososia
250g krewetek tygrysich

marynata I:
3 łyżki oliwy z oliwek
sok i starta skórka z ½ cytryny
1 cm świeżego, startego imbiru lub 1 łyżeczka suszonego
ząbek czosnku, wyciśnięty
sól, pieprz

marynata II:
3 łyżki oliwy z oliwek
łyżka suszonych ziół prowansalskich
ząbek czosnku, wyciśnięty
sól, pieprz

sos:
jogurt grecki
pęczek koperku
sól, pieprz

Przygotowanie:

Pokrój łososia na 3cm kawałki. Wymieszaj w misce składniki marynaty, włóż rybę, dokładnie wymieszaj i odstaw na godzinę.
W międzyczasie przygotuj sos – posiekaj koperek, wymieszaj z jogurtem i dopraw do smaku.
Na patyczki do szaszłyków nadziewaj na przemian łososia i krewetki. Grilluj szaszłyki po kilka minut z każdej strony. 

Smacznego! 

środa, 14 listopada 2012

Fattiga riddare, czyli ubodzy rycerze

To danie pochodzi z północy Szwecji. Tradycyjnie było ono deserem, ale myślę, że lepszym pomysłem jest przygotowanie go np. na śniadanie. Zachwyt najmłodszych smakoszy gwarantowany. Nie jest to co prawda może najbardziej dietetyczne danie, ale od czasu do czasu można sobie pozwolić na odrobinę cukru. A dodatek cynamonu przypomina nam, że grudzień już coraz bliżej.....



Fattiga Riddare
na podst. “Skandynawia jest piękna!”

1 jajko
1 szklanka mleka
1 szklanka mąki
8 kromek chleba tostowego
masło, olej do smażenia
cukier
cynamon

Przygotowanie:
Jajko ubij z mlekiem, dodaj mąkę i wszystko dokładnie wymieszaj. Na rozgrzanej patelni rozpuść masło z odrobiną oleju. Zanurzaj kromki chleba w cieście i smaż z obu stron na złoty kolor. Jeszcze gorące grzanki posyp cukrem i cynamonem. Podawaj natychmiast. Wspaniale smakują z dodatkiem dżemu.

Smacznego!


wtorek, 13 listopada 2012

Biff à la Lindström

Henrik Lindström to jeden z tych szczęściarzy, którego nazwisko zostało zapisane w historii kulinarnej dzięki nazwie potrawy. To on przywiózł przepis na kotleciki z mielonej wołowiny z Rosji do Szwecji i przekazał go kucharzowi Hotelu Witt w Kalmarze ok 1862 roku. Danie to szybko się rozpowszechniło i stało się szwedzką narodową potrawą. O jej rosyjskich korzeniach przypominają już tylko zawarte w niej kapary i marynowane buraczki.



Biff à la Lindström
na podst. “Smörgåsbord”

500g mielonej wołowiny
1 jajo
3 łyżki startych marynowanych buraczków
mała cebula
łyżka posiekanych kaparów
2 łyżki śmietany
sól, pieprz
masło lub olej do smażenia

Przygotowanie:
Pokrój cebulę w drobną kostkę i podsmaż do zeszklenia na maśle. W misce wymieszaj mięso, jajo, buraczki, cebulę, kapary, śmietanę. Dopraw do smaku. Uformuj kotleciki i smaż na średnim ogniu.

Smacznego!

środa, 7 listopada 2012

Cottage pie, czyli wiejski paj

Dawno nie było kuchni brytyjskiej. Postanowiłam sięgnąć do absolutnego klasyka, czyli paja. Jest mnóstwo rodzajów pajów, z farszem mięsnym, rybnym lub tylko warzywnym. Ogólna zasada przyrządzania paja to farsz plus ciasto kruche lub ziemniaczane.
W kwestii językowej – słowo “paj” zadomowiło się już w kulinarnej polszczyźnie. Bo paj, to nie jest ani placek, ani tarta. Paj to po prostu paj :) Polecam spróbować, bo jest naprawdę znakomity. Dlatego też na pewno jeszcze nie jeden paj pojawi się na moim blogu.



Wiejski paj
na podst. BBC Good Food

farsz:
3 łyżki oliwy z oliwek
0,5 kg wołowego mielonego mięsa
cebula, posiekana
2 marchewki, pokrojone
2 łodygi selera naciowego, pokrojone
ząbek czosnku
łyżka mąki
2 – 3 łyżki przecieru pomidorowego
opcjonalnie: kieliszek czerwonego wina
250ml bulionu wołowego
łyżka sosu Worcestershire
tymianek
2 liście laurowe
sól, pieprz

masa ziemniaczana:
1kg ziemniaków
100ml mleka
10g masła
100g startego mocnego w smaku sera, najlepiej cheddara
gałka muszkatołowa
sól, pieprz

Przygotowanie:

Obierz ziemniaki, pokrój na kawałki i ugotuj w osolonej wodzie.
Rozgrzej piekarnik do temp.200-220°C.
W międzyczasie przygotuj farsz.
Rozgrzej łyżkę oliwy na dużej patelni i usmaż mięso. Kiedy będzie gotowe przełóż do miski. Na tej samej patelni rozgrzej pozostałą ilość oliwy, włóż pokrojone warzywa i duś pod przykryciem na niewielkim ogniu aż będą miękkie. Dodaj zmiażdżony czosnek, mąkę i przecier pomidorowy, zwiększ ogień i gotuj przez chwilę. Włóż z powrotem mięso na patelnię, wlej wino (jeśli używasz) i gotuj na wolnym ogniu do zredukowania płynu. Dodaj bulion, sos Worcestershire i zioła. Gotuj przez chwilę, tak by farsz osiągnął gęstą, zawiesistą konsystencję. Dopraw do smaku i wyjmij liście laurowe.
Przygotuj masę ziemniaczaną. Odcedź ugotowane ziemniaki i odstaw na chwilę, żeby odparowały. Zgnieć je i wymieszaj dokładnie z mlekiem, masłem, 1/3 startego sera, dopraw gałką muszkatołową, solą i pieprzem.
Wyłóż farsz do żaroodpornego naczynia, a na wierzch wyłóż masę ziemniaczaną. Posyp resztą startego sera, wstaw do piekarnika i zapiecz na złoty kolor.



poniedziałek, 5 listopada 2012

Szwedzkie marynowane śledzie

Śledzie to coś, co łączy kuchnię polską i szwedzką. Szwedzi mają dziesiątki sposobów na ich przygotowanie, warto więc do nich sięgnąć, zwłaszcza, że są świetne. 
Poniższy przepis wymaga przygotowania nieco wcześniej, co może być przydatne np. przed imprezami :)



Szwedzkie marynowane śledzie
na podst. “Smörgåsbord”

4 – 5 solonych śledziowych filetów
2 cytryny
2/3 szklanki cukru
2/3 szklanki wody
1 łyżeczka ziela angielskiego
1 łyżeczka ziaren pieprzu
2 liście laurowe
1 cebula
1 por
pęczek koperku

Przygotowanie:
Namocz śledzie. Przygotuj marynatę z soku z cytryn, wody, cukru i przypraw. Podgrzej ją, ale nie zagotuj. Postaw do ostygnięcia. Pokrój śledzie, cebulę, pora i koperek. W słoiku układaj kolejno warstwami śledzia, cebulę, pora i koperek. Wlej marynatę. Odstaw na noc do zamarynowania.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...