wtorek, 22 marca 2016

Superfoods: Mleko roślinne – mleko migdałowe

Jakiś czas temu odkryłam tzw. mleko roślinne. Pojawia się ono w wielu przepisach wegańskich, ale jest też polecane osobom, które z powodów zdrowotnych nie mogą spożywać tradycyjnego mleka. Zaczęłam je używać do porannych koktajli, zamiast jogurtów czy kefiru, które mają działanie wychładzające, co jesienno - zimową porą nie jest zbyt wskazane. Nie chcę tu pisać, czy mleko krowie jest zdrowe czy nie, tę kwestię każdy powinien rozsądzić sam. Chciałabym Was zachęcić do małego urozmaicenia i wprowadzenia mleka roślinnego do swojej diety, gdyż w zależności od rodzaju mleka zawiera ono mnóstwo minerałów i witamin. Mleko roślinne można pić na zimno i ciepło, używać do koktajli owocowych, naleśników czy ciast. W sklepach dostępne jest min. mleko sojowe, ryżowe czy kokosowe, ale w domowych warunkach możliwości są ogromne – możemy przygotować mleko migdałowe, owsiane, orkiszowe, czy słonecznikowe. Muszę przyznać, że mam ograniczone zaufanie do mleka sojowego i raczej go nie kupuję. W większości przypadków na opakowaniu nie ma informacji, że jest to produkt „GMO free”, więc zakładam, że soja użyta do produkcji tego mleka była modyfikowana genetycznie, co mi nie za bardzo odpowiada.
Przygotowanie roślinnego mleka w domu jest bardzo proste – ziarna zalewamy wodą, odstawiamy na kilka godzin, najlepiej całą noc, a następnie miksujemy w blenderze kielichowym i przecedzamy przez gęste sito lub gazę.

Pierwszym roślinnym mlekiem, które samodzielnie przygotowałam było mleko migdałowe. Trochę się przy tym natrudziłam, gdyż najpierw starannie obierałam migdały, co było dość czaso- i pracochłonne i niemal zniechęciłam się do robienia migdałowego mleka. Później postanowiłam ominąć ten etap – teraz po prostu opłukuję je i zalewam wodą w skórkach. Nie ma to większego znaczenia dla smaku, a ma dla mojego czasu. W październikowym numerze „Urody życia” znalazłam przepis na migdałowe mleko z dodatkiem daktyli i wanilii, który mi bardzo przypadł do gustu. Zachęcam Was do spróbowania zarówno wersji klasycznej jak i z dodatkami.


czwartek, 17 marca 2016

Śniadaniowe ciasto kokosowe

Od jakiegoś czasu poszukuję inspiracji na śniadania oraz na przekąski, które dzieci mogą wziąć ze sobą do szkoły, kiedy znudzą im się kanapki. W pierwszym polskim wydaniu magazynu „Jamie” jest cały artykuł z propozycjami na ciekawe śniadania. Tam właśnie znalazłam przepis na chleb kokosowy. Nie byłabym jednak sobą gdybym nie „podrasowała” trochę tej receptury i nie dorzuciła czegoś zdrowego. Dodałam płatki owsiane, sezam i suszoną żurawinę. I w ten sposób powstało pożywne śniadaniowe ciasto kokosowe. Najlepiej przygotować je wieczorem, by rano bez stresu i pośpiechu móc je dać dzieciom do szkoły lub zaserwować na śniadanie. Ponieważ zawiera mało cukru można podać do niego trochę miodu lub domowego dżemu. Ciasto to również świetnie nadaje się na grzanki, tak bardzo lubiane przez dzieci.




wtorek, 15 marca 2016

Cel – zdrowa i prosta kuchnia

Witajcie ponownie po dłuższej przerwie.
Powracam na mojego starego bloga, gdyż niestety z przyczyn technicznych będę musiała zrezygnować z własnej domeny. Chwilowo będę jeszcze równolegle prowadzić dwa blogi, zwłaszcza że chcę przenieść moje ulubione i zdrowe przepisy z poprzedniej strony na tę witrynę. Zmienia się jednak kierunek tego bloga. Dotychczasowa forma wyszukiwania i publikowania różnych przepisów, związanych głównie z kuchnią północnej Europy, przestała mi wystarczać. Stwierdziłam, że mój blog powinien iść i rozwijać się razem ze mną, być bardziej osobisty (w przestrzeni kulinarnej, oczywiście). W tej chwili jestem na tym etapie życia, że nie poszukuję i nie potrzebuję wielkich eksperymentów w kuchni. Jak większość ludzi, nie mam też zazwyczaj czasu na kilkugodzinne stanie nad garami. Moim głównym celem jest zdrowa i prosta kuchnia. 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...