Po
kilkudniowym pobycie we Francji postanowiłam sięgnąć po przepis
łączący południe i północ Europy: salade Stavangeroise,
czyli norweska wersja sałatki nicejskiej. Brzmi nieco dziwnie?
Polecam spróbować!
W
oryginalnym przepisie winegret robi się z octu malinowego. Z racji
tego, ze nie mogłam takowego nigdzie znaleźć użyłam jabłkowego.
Ponadto w pierwotnym przepisie był tylko jeden rodzaj sałaty –
escarola, ja dałam mieszankę sałat.
Salade
Stavangeroise
wg
przepisu Andreasa Viestada
opakowanie
mieszanki sałat
1 mały pęczek natki pietruszki
3-4 łyżki stołowe octu malinowego lub jabłkowego
¼ szklanki (1/2dl) oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
2 łyżeczki musztardy Dijon
1 łyżeczka cukru
8-12 pomidorków koktajlowych, przepołowionych
4 jaja ugotowane na twardo i pokrojone na ćwiartki
1-2 puszki sardynek lub szprotek w oleju
grzanki
1 mały pęczek natki pietruszki
3-4 łyżki stołowe octu malinowego lub jabłkowego
¼ szklanki (1/2dl) oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
2 łyżeczki musztardy Dijon
1 łyżeczka cukru
8-12 pomidorków koktajlowych, przepołowionych
4 jaja ugotowane na twardo i pokrojone na ćwiartki
1-2 puszki sardynek lub szprotek w oleju
grzanki
Przygotowanie:
Wrzuć
do miski mieszankę sałat, dodaj posiekaną natkę pietruszki.
W
osobnej miseczce wymieszaj składniki na dressing: ocet, oliwę,
czosnek, musztardę i cukier.
Dodaj
dressing do sałaty i dobrze wymieszaj.
Na
wierzch sałaty połóż pomidorki, jajka, sardynki lub
szprotki oraz grzanki.
jakie śliczne zdjęcie!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, staram się :)
OdpowiedzUsuń