Karnawał,
a zwłaszcza nadchodzący tłusty wtorek (czyli nasz śledzik –
dzień poprzedzający Środę Popielcową), to w Szwecji czas przepysznych
bułeczek, zwanych semlor. Są one nadziane migdałową masą i bitą
śmietaną. Jednakże nie są zbyt słodkie. Z podanej ilości
wychodzi ok 10 bułeczek.
Semlor
na
podst.”Sju sorters kakor”
50g
masła lub margaryny
1,5
dl mleka
25g
drożdży
szczypta
soli
½
dl cukru
1
jajo
½
litra mąki
Nadzienie:
60g
mielonych migdałów
1
dl mleka
½
dl cukru
1
dl śmietanki 30%
cukier
puder
Przygotowanie:
Rozpuść
masło, dodaj mleko.
Do
miski włóż drożdże, sól, cukier, mleko z masłem
oraz jajo. Wymieszaj, tak by się drożdże rozpuściły. Dodaj mąkę
i wyrób ciasto. Odstaw do wyrośnięcia na 30 – 60 minut.
Nagrzej
piekarnik do 220ºC.
Kiedy
ciasto wyrośnie, wyrabiaj niezbyt duże bułeczki. Piecz 8 – 10
minut.
Po
wyjęciu bułeczek z piekarnika odstaw je do ostygnięcia.
Następnie
odkrój górną część bułeczek i wyjmij z nich miąższ
i przełóż go do miski. Do miąższu wlej mleko i wsyp
zmielone migdały. Wymieszaj, tak by powstała gęsta masa. Przełóż
masę do bułeczek.
Ubij
śmietankę, wyłóż na bułeczki, przykryj odciętą częścią
i posyp cukrem pudrem.
Smacznego!
wyglądają obłędnie ;D
OdpowiedzUsuńWyglądając zachęcająco. A jeśli do tego są równie pyszne jak Słodkie Kuleczki Laduu, to ja poproszę :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwczoraj zrobiłam je pierwszy raz i dziś już po nich śladu nie ma, pyszne są :)
OdpowiedzUsuń