W
tym roku po raz kolejny obficie obrodziły mi cukinie (podziękowania
dla Madzi za świetne sadzonki!). Zazwyczaj zjadamy je na bieżąco
pod postacią ratatouille lub placków cukiniowych. Jednak staram się
też wykorzystać je do jakichś przetworów (ratatouille w słoikach
to super pomysł na szybki obiad lub kiedy jest pusto w lodówce). W
zeszłym roku pierwszy raz spróbowałam zamarynować cukinię i
efekt był naprawdę świetny. To fantastyczny, nieco nietypowy
dodatek do obiadu, a na rodzinnych imprezach zawsze robi wrażenie.
Dlatego w tym roku ponownie zrobiłam cukiniowe pikle. Przepis
wzięłam z zeszłorocznego numeru „Urody Życia”. Z podanej
ilości wychodzi ok 3 – 4 większych słoików. Polecam spróbujcie,
zwłaszcza, jeśli macie nadmiar cukinii!
Cukinia
marynowana z kurkumą i curry
2kg
cukinii
4
cebule
świeże
liście selera
zalewa:
1
litr wody
szklanka
octu 10%
1,5
szklanki cukru
1,5
łyżki soli
3
płaskie łyżeczki kurkumy
3
płaskie łyżeczki przyprawy curry
Przygotowanie:
- Cukinie umyj, ale ich nie obieraj. Przekrój, wydrąż gniazda nasienne, a następnie pokrój na spore kawałki.
- Do każdego słoika włóż 3 duże, świeże liście selera, a następnie na zmianę ciasno układaj cukinie i pokrojone w plastry cebule.
- Zagotuj zalewę i gorącą wlej do słoików.
- Zakręć słoiki i zapasteryzuj.
Smacznego!
Śliczny kolor, jakby słońce w słoiku :)
OdpowiedzUsuńTo prawda - żółta cukinia, żółta kurkuma i curry - kolory lata na zimę :)
OdpowiedzUsuńNa tym przepisie zamiast cukinii ogórek to mój mały eksperyment
OdpowiedzUsuńProsty ale pyszny przepis.Kilkakrotnie wcześniej korzystałam z tego przepisu.W tym roku ponownie.
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis!
OdpowiedzUsuń